Kilka razy na balety miałem ze sobą trójke i powiem wam, że za każdym razem jest taki wypierdol, że mała bania brałem kiedyś piguły, ale to jest co najmniej nie gorsze. Na mnie to tak zajebiście działa, że na fete już nie patrze. Co do samej imprezy to nie bede sie rozpisywał, ale bajera do dupeczek jest razy x10, lepiej niż James Bond   A na was jak to działa?

trójka to trójka, dobry ketonik

Ja na imprezy wole hexa, nie wygina mnie po tym jak po kryształach

aktualne 3mmc jest takie same w działaniu hak kiedys?

kurła ile takich imprez sie w życiu przeżyło, że aż człowieka na wspomnienia wzięło heh

Hehe stare dobre 3mmc