No to ja będę pionierem. Dzisiaj królowa pojawiła się w mych skromnych progach. Nie byłem przy kasie, poza tym nowy sklep, nie wiedziałem jak z jakością. Ale jakbym mógł cofnąć czas... Chyba bym wziął pożyczkę na ten produkt.
TOP 1 lub 2 na forum. Jeżeli dobrze pogrzebiecie to wiecie jaką uważam za najmocniejszą ta na pewno jest najsmaczniejsza. Jest naprawdę słodziutka. Jak nasza Katy. Są często alfy niedoczyszczone, który nawet wytrawny vaper nie da rady nie spalić. Tutaj jest odwrotnie. Początkowo otrzymujemy przezroczysto, żółtawy olejek. Oczywiście wraz ze wzrostem tempa wapowania przechodzi przez żółć, pomarańcz i jasny brąz. Do brązu po prostu nie udało mi się dotrzeć, bo wylądowała w moich płucach
. Z samarką waga pokazywała 5,95g (gramatura to ofc 5g), zapomniałem zrobić zdjęcia. Jest też na prawdę mocna. Sort to mieszanka twardych kamieni, które ciężko zgnieść w palcach (musiałem przerysować paznokciem) i pudru. Prawdziwa a-pihp. Podsumowanie napiszę jak skończę całość.
Wspaniała alfa. Jestem zachwycony. Póki co: 10/10