Ostatnio zamowilem 0,5g DMXE i musze powiedziec, ze to dziala identycznie jak MXE(przynajmniej ten sort co ja mialem). MXE probowalem raz i to w miksie, ale tego specificznego head space’u nie da sie zapomniec. Najpierw zaczalem od malej dawki na kluczyk to lekko mnie koplo w stylu MXE, charakterystyczne poczucie szamanizmu i pluszowa kolorowa dysocjacja. Potem wzialem kreske z 4cm dluga i 0,6cm szeroka to juz mnie konkretnie wyjebalo
wszystko sie ruszalo, wyostrzone kolory, pluszowa silna dysocjacja, mega rozkminy. Latalem swoim lozkiem w przestrzeni. CEVy mega, teleportowanie sie do roznych miejsc, kreowanie miejsc albo jakies krysztalowe CEVy kolorowe. Potem wzialem okolo 2 razy wieksza dawke i bylo juz lekko okolodziurowo, ale hole’a nie osiagnalem. Zjadlem cale 0,5g w jedna noc. To pewnie przez startowanie od malych dawek i stopniowe ich zwiekszanie. Nastepnym razem juz bede w duze dawki celowac. Ogolnie substancja mega na plus, na rowni z O-PCE. Obie maja swoja specyficzna magie i obie sa swietne. Niedlugo zamowie znowu