Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
"Kokainowe rekiny" to już plaga w popularnym regionie. Zwierzęta są nieprzewidywalne
#1
W ostatnich dniach w mediach pojawia się coraz więcej informacji o rekinach, które pojawiają się między kąpiącymi się turystami. Na szczęście do ataków dochodzi niezwykle rzadko. Jednak zagrożeniem niebawem mogą stać się “kokainowe rekiny”, które zauważono w USA.

Szczególną uwagę naukowców zwróciły rekiny, które żyją w wodach w okolicy Florydy. Ich zachowanie jest nieobliczalne, a wytłumaczenie tego zjawiska zaskakuje. Zwierzęta mogą być uzależnione od kokainy.
"Kokainowe rekiny" mogą stanowić coraz większy problem

Z najnowszych badań wynika, że wiele rekinów żyjących w wodach u wybrzeży Florydy może być uzależnionych od… kokainy. Wskazują na to badania naukowców, którzy postanowili zbadać zachowanie rekinów w pobliżu wyspy Florida Keys.

Dr Tracy Fanara specjalizująca się w inżynierii środowiska i biolog morski Tom Hird dokonali tam osobliwych odkryć, którym winne mogą być narkotyki. Psychoaktywne środki trafiają do wody z powodu przemytników. Ci w obawie przed kontrolą czasami zrzucają ładunki do wody.

Para badaczy podczas obserwacji napotkała m.in. rekina piaskowego. Jak informuje "The Guardian" zwierzę miało pływać w kółko. Wszystko wskazywało na to, że rekin gonił obiekt, który tak naprawdę nie istniał.

Niepokojem mogło napawać również zachowanie rekina młota. Gatunek ten bardziej niż inne stroni od spotkań z człowiekiem. Jednak podczas nurkowania w pobliżu wyspy jeden z osobników wręcz lgnął do nurków.
Kokaina "kocimiętką" na rekiny

Naukowcy pokusili się również o eksperyment. Wrzucili do wody kilka beli atrap. Część rekinów je ugryzła, uwalniając kulki z wysoce skoncentrowanym proszkiem rybnym symulującym kokainę.

Efekt porównano do działania kocimiętki na koty. – To kolejna rzecz, która rozpala ich mózgi. To było szalone – podkreślił Tom Hird. W ramach kolejnego etapu badań naukowcy chcą pobrać próbki krwi rekinów, żeby sprawdzić, czy zwierzęta naprawdę są pod wpływem narkotyków.

Warto wiedzieć, że do wody u wybrzeży mogą trafiać tysiące kilogramów kokainy i innych narkotyków. To główny szlak przemytowy z Ameryki Południowej do USA. Natomiast najdrobniejsze uszkodzenie paczki wystarczy, aby narkotyk zaczął się błyskawicznie rozpuszczać w wodzie.

Czytałem też że to zjawisko występuje również na wodach karaibskich
„Łatwiej mieć zasady, kiedy jest się najedzonym".
056d8bf2312705bf2fefd7700f9dddb7c046ea95223a135196c70808696f81b55a session
Odpowiedz
#2
był o tym dokument na youtube
Odpowiedz