Piątek, Marzec 2023, 13:14
Escobar Alfa pihp
godzina popołudniowa obiad na stole patrzę jest kod, jak raz byłem głodny jak hjena tak nagle przestałem być głodny, a więc porcja warzyw i makaronu wciśnięta na hama i lecę po pakę jajajaja!
Paka odebrana w śr*d* zacząłem od naprawdę dużego sniffa a więc po 10 min latam po dosłownie całym domu z tym blantem w ręku nie wiedziałem co robić czy walić konia czy może odpalić muzykę lub jakąś grę, latałem więc aż kreska zaczęła schodzić, a blant dalej w łapie (zablokowało mnie) nie mogłem się zdecydować aby go odpalić więc poleciał gdzieś w kąt, a ja odpaliłem muzykę i zacząłem sypać kolejnego sniffa po godzinie około zapuściłem żurawia w stronki porno Ołł jeeeaa, knaga w łapę no i jazda i tak mi zeszła 1 noc zwała nie odczułem moc alfy 4+/5 cały czas turbo kruszenie, walenie, kruszenie i walenie i tak w kółko przy 2 nocy stwierdziłem że zbastuje i wyrzuciłem kamień alfy pod łóżko mówie nie będzie mi się chciało szukać to zaprzestanę, nic bardziej mylnego już po 1h szukałem tego gringla na szczęście nie trzeba było odsuwać łóżka wyczułem łapką no i jazda kolejna noc mineła gładko w tym momencie nie wiedziałem już czy jest to 1 czy 3 noc coś mi mówiło że 1 ale mogłem się skupić a zresztą jeba* to impreza trwa! między 2 a 4 nocą zjadłem to co znalazłem w pokoju czyli kawałek czekolady jakieś orzechy i bodajże 2 cukierki i troche ciepłego mleka jeszcze dało się je wypić, o panie to pomaga! poczułem się jak nowy więc 3 noc zleciała bardzo szybko i sprawnie, w między czasie w ciągu dnia straszliwy światłowstręt i niemoc jeżeli chodzi o pojście do vc się wylać więc lałem do słoja \o/ potem przezwyciężyłem te niemoc ale obiecałem Beniowi i Kaji że naszczam do czegoś więc ten moment nastał właśnie wtedy, nie mogłem więc przejść obojętnie, 4 noc musiałem już iść coś zjeść a więc tak się stało, po czym odpaliłem kolejnego cieplucha pocieracza i tak z mikołajem na wierzchu zasnąłem na jakieś 2h, wstałem ogarnąłem co się dzieje bo był reset pamięci coś z cyklu gdzie ja jestem po 15 min ogarnąłem i dogończyłem około 0,5g alfy juz na spokojnie muzyczka i jakieś tam artykuły w necie oraz na discorda dałem radę wejsć jakoś wtedy posiedziałem i wieczorem poszedłem spać.
Moc 4+/5 Żółta alfa mocniejsza ale ta i tak jest zaraz po niej
Czas działania : 5g - 4,5 noce
Shizki : nie znam
Ogólna ocena 4+ - polecam!
godzina popołudniowa obiad na stole patrzę jest kod, jak raz byłem głodny jak hjena tak nagle przestałem być głodny, a więc porcja warzyw i makaronu wciśnięta na hama i lecę po pakę jajajaja!
Paka odebrana w śr*d* zacząłem od naprawdę dużego sniffa a więc po 10 min latam po dosłownie całym domu z tym blantem w ręku nie wiedziałem co robić czy walić konia czy może odpalić muzykę lub jakąś grę, latałem więc aż kreska zaczęła schodzić, a blant dalej w łapie (zablokowało mnie) nie mogłem się zdecydować aby go odpalić więc poleciał gdzieś w kąt, a ja odpaliłem muzykę i zacząłem sypać kolejnego sniffa po godzinie około zapuściłem żurawia w stronki porno Ołł jeeeaa, knaga w łapę no i jazda i tak mi zeszła 1 noc zwała nie odczułem moc alfy 4+/5 cały czas turbo kruszenie, walenie, kruszenie i walenie i tak w kółko przy 2 nocy stwierdziłem że zbastuje i wyrzuciłem kamień alfy pod łóżko mówie nie będzie mi się chciało szukać to zaprzestanę, nic bardziej mylnego już po 1h szukałem tego gringla na szczęście nie trzeba było odsuwać łóżka wyczułem łapką no i jazda kolejna noc mineła gładko w tym momencie nie wiedziałem już czy jest to 1 czy 3 noc coś mi mówiło że 1 ale mogłem się skupić a zresztą jeba* to impreza trwa! między 2 a 4 nocą zjadłem to co znalazłem w pokoju czyli kawałek czekolady jakieś orzechy i bodajże 2 cukierki i troche ciepłego mleka jeszcze dało się je wypić, o panie to pomaga! poczułem się jak nowy więc 3 noc zleciała bardzo szybko i sprawnie, w między czasie w ciągu dnia straszliwy światłowstręt i niemoc jeżeli chodzi o pojście do vc się wylać więc lałem do słoja \o/ potem przezwyciężyłem te niemoc ale obiecałem Beniowi i Kaji że naszczam do czegoś więc ten moment nastał właśnie wtedy, nie mogłem więc przejść obojętnie, 4 noc musiałem już iść coś zjeść a więc tak się stało, po czym odpaliłem kolejnego cieplucha pocieracza i tak z mikołajem na wierzchu zasnąłem na jakieś 2h, wstałem ogarnąłem co się dzieje bo był reset pamięci coś z cyklu gdzie ja jestem po 15 min ogarnąłem i dogończyłem około 0,5g alfy juz na spokojnie muzyczka i jakieś tam artykuły w necie oraz na discorda dałem radę wejsć jakoś wtedy posiedziałem i wieczorem poszedłem spać.
Moc 4+/5 Żółta alfa mocniejsza ale ta i tak jest zaraz po niej
Czas działania : 5g - 4,5 noce
Shizki : nie znam
Ogólna ocena 4+ - polecam!